"Polska władza marionetek schemat przestępczy,
By tuszować prawdę dają temat zastępczy,
Piszą na kartach historii poemat szyderczy,
Czasem o tym myślę, łapie mnie wena mordercy,
System oraz media światek zakłamany,
Pewnych eminencji nie uświadczy zakład karny,
Ogłupiają ludzi dając nakład marny,
Targetem medialnym polski prostak ofiarny,
Przekaz medialny socjotechniką,
Tak by ludzie uwierzyli emocjom i zgrzytom,
By poparcie dali mocne elitom,
Podniecali kłopotami i ufali celebrytom,
Pytasz, co to? To pełne kurewstwo,
Pojebane układy oraz kumoterstwo,
Ogłupia nas dzień po dniu ich propaganda,
Czekam, aż sie w końcu zbierze kontrabanda,
Oni za swe dusze przejęli kontrakt diabła,
Modne kłamstwa versus nasza niewygodna prawda...."
TADEK - FIRMA
===================================================================================
Patrzę na ludzi siedzących pod namiotem tefałenowego "Szkła Kontaktowego" goszczącego "u siebie" (czyli "on line na Woodstocku") - słucham "przypadkowych rozmówców z teleonline" (pana Andrzeja, pana Macieja i pani Anieli skądtamś..) stymulowanych przez dwóch "propagandzistów/wodziryjów" na scenie, widzę specyficzny typ publiczności oklaskującej teksty "po linii kontaktefałenowego entuzjazmu" - i mam jedną refleksję..
Sam będąc "dzieckiem dekady punkrocka" - pierwszy Jarocin zaliczyłem jako trzynastolatek, mając lat szesnaście grałem m.in. na małej scenie warszawskiej "Poza Kontroli" itp. (w sumie prawie do dwudziestki "forever punk":) - mam przekaz dla "tefałenowej młodzieży" mocno rozemocjonowanej na "TAK":
Wciągacie nosem socjotechniczne gówno, jak żaby muł... Wyglądacie w tym "woodstockowym szkle", jak marionetki w żałosnym spektaklu - w prawdziwie "młodzieżowo-luzackiej" akademi ZSMP ku czci "Fajnopolactwa"... Autentyczna frajerska żenada!!! Jakość scenariusza wskazuje na "geriatrycznych skautów z czerwonego harcerstwa", z drużyny im. Szechtera z bazą przy ul. Czerskiej...
(dla przyponienia - ZSMP - Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej - nomen omen, to ZSMP było oficjalnym organizatorem Jarocina - jednak akurat wtedy komuchy się przeliczyły z "wentylowaniem młodzieżowych nastrojów"...:).
Byłem kilka razy na "Woodstocku" (raz dotarłem do Kostrzynia z Gdańska , będąc jeszcze tego samego dnia o 1 w nocy w Tunezji... "czujesz wolność man..." ;) Widząc na miejscu, jak z roku na rok intensywniej, pracuje "politpropagandowa" machina "Jurka", dałem sobie z tym spokój... (o reklamowej komercji nie będę już wspominał).
Owsiak jednak zawsze był i nadal jest, tym samym "hipisem" z radiowego "Towarzystwa Przyjaciół Chińskich Ręczników" - urbanowej odpowiedzi na Pomarańczową Alternatywę, w latach osiemdziesiątych. "Jurek" epatował tą lipą w czerwonym, rządowym radiu, tuż po zniesieniu stanu wojennego... Koncesjonowany kontestator, mainstreamowy "instruktor młodzieżowy po linii i uważaniu" ... (widziany niedawno m.in. w roli "pacyfisty", pozującego w Afganistanie do zdjęć na tle sprzętu ofensywnego - prowizja od Bumaru, czy kompleksy "pacyfisty" strojącego się w kamuflaż...?).
Kto to łyka, jego sprawa. Dla mnie facet od początku GRA w propagandowym teamie "walczącym o rząd dusz", który korzenie zapuszczał w mediach jeszcze za czasów Urbana...
Przekaz ze "Szkła.." jest c.a. taki:
"Macie tu nowy Jarocin... i to MY jesteśmy po waszej stronie, nie to co ONI - "mohery, pisowcy i ciemnogrodzkie, faszystowskie prawaki"... Bądźmy razem "fajnoczekoladowi Polacy" pod wspólnym hasłem ożeu morze i odzewem ojtamojtam...
Nagle zgrzyt - na scenę wpada jeden kolo i robi "czuprynkę" Mniecugowowi, macha przy tym tekturą z napisem "TVN kłamie.." (w try miga ląduje za kadrem, "przyglebiony" przez ochronę - bystrzejszą nawet od borowców pana prezydenta...). Publiczność wstaje i skanduje - PRZEPRASZAMY!!!
Gdyby w namiocie prorządowego programu politycznego nadawanego z Jarocina, miała być ówczesna, punkowa publika z Jarocina lat osiemdziesiątych - to ten propagandowy program nie potrwałby nawet pięciu minut... I nie skończyłoby się na "czuprynce Mniecugowa" - "znalazłby się kij na czerwony ryj"... raczej...
Dobrze, że na "Woodstocku" tylko jeden na tysiąc, to "faszysta" i przeciwnik rządu czy medialnej manipulacji - TAKI PRZYNAJMNIEJ BYŁ OBRAZ RZECZYWISTOŚCI W "SZKLE KONTAKTOWYM"... Przyjmie się w realich..?
