konfederacja24 konfederacja24
575
BLOG

Wkręcony przez Echo24

konfederacja24 konfederacja24 Rozmaitości Obserwuj notkę 9

 Zainspirował mnie bardzo dobry tekst echo24 - http://salonowcy.salon24.pl/479079,panie-prezesie-pis-musi-sie-otworzyc-na-swieze-umysly#comment_7181150

Z racji tego, że zawodowo lewituje w okolicach strategii i realizacji, to chciałem tylko krótko skomentować "w kwestii organizacyjnej", ale wyszedł z tego dłuższy tekst - w sumie to osobna notka:

@echo24

"I najczęstszym pytaniem jakie zadawali mi Amerykanie i Szwajcarzy było: „Christopher, dlaczego za każdym razem, jak chcemy coś zaproponować polskiej stronie oni odpowiadają, że to niemożliwe?”. Otóż wielokrotnie przekonałem się na własne oczy, że to, co starym pracownikom wydawało się niemożliwe okazywało się możliwym. Trzeba było tylko trochę dobrych chęci, odrobinę wyobraźni i odwagi no i oczywiście respektu przed przełożonymi."
________________________________________________________________
W kilku punktach widziałbym parę spraw inaczej, ale co do całości to świetny tekst!!! 
Ci ludzie (w tym przypadku politycy PIS) marnują olbrzymi potencjał wiedzy i optimum zawodowych możliwości, który tkwi w obrębie "niepokornej części" pokolenia 40 latków - nierzadko porzucających wielkie korporacje na rzecz niezależności. To są m.in te profesjonalne kadry, których nie było w 89r (z bagażem 20 lat zawodowych doświadczeń).
Moim zdaniem PISowi nie potrzeba żadnych "zagranicznych ekspertów" lub ich krajowych podróbek (Eryków Mistewiczów i innych - osobiście nic nie mam do Mistewicza, mówimy o merytoryce operacyjnej).
Za połowę ich zsumowanej gaży można by stworzyć profesjonalne centrum komunikacji społeczne i spuścić łomot tym rządowym pozorantom ;)
Wystarczy racjonalna polityka kadrowa w obrębie struktur partyjnych - jeżeli Prezes nie zrozumie, że klucz do przyspieszenia zmian na lepsze tkwi w zmianie systemowej partyjnego HR-u, to nawet jak wygra, to potem przegra - gdyż PIS powieli błędy PO (może Prezes to zresztą rozumie ale ma za słabe narzędzia...?). 
Co rozumiem przez systemowy HR? Otóż najrozsądniejszym wyjściem jest stworzenie wspomnianego wcześniej centrum komunikacji społecznej - tworzonego przez niezależnych finansowo specjalistów/freelancerów, sympatyzujących z ideą dokończenia transformacji ustrojowej (bo PISowi chyba do tej idei jest jednak najbliżej). 
Po prostu fachowców - to nie znaczy, że koniecznie bezpartyjnych ;)
Niezależnych finansowo, to nie znaczy też, że mam na myśli pracujących za darmo wolontariuszy (mówimy o specjalistach, których zaangażowanie na rzecz idei, jest już wartością samą w sobie). 
Racjonalne wydawanie funduszy, którymi dysponuje PIS na tego typu cele, zwiększyłoby kilkukrotnie "siłę rażenia" tej formacji.
Członków PISu, taki zespół powinien na bieżąco klasyfikować w odniesieniu do jasno doprecyzowanych grup tematycznych, poprzez cykliczne szkolenia w ramach programu ukierunkowanego na zapewnienie "profesjonalnej siły partii" - dlatego chyba najlepiej by było, aby taki zespół był "siłą zaciężną" (na zasadzie outsourcingu w zakresie HR i PR", bo znając skłonności polityki i polityków... ;) 

(Termin outsourcing jest angielskim skrótem od outside-resource-using, oznaczającym korzystanie z zasobów zewnętrznych. Outsourcing pozwala na koncentrację procesów zarządczych na zasadniczych celach firmy. Outsourcing jest częścią szerszego zagadnienia - strategii przedsiębiorstwa w obszarze sourcingu.)

Podsumowując - Albo dworskie gierki na Świętej Helenie, albo marsz na Paryż panowie politycy.. ;)
Freelancerzy wam nie zagrożą, bo z reguły nie ciągnie ich do polityki, zwłaszcza, gdy to wy decydujecie o doborze narzędzi działania... Najskuteczniejszy PR - to jest to, co sami sobą reprezentujecie - albo będzie to tabun krzykaczy, albo profesjonalne szwedzkie wojsko :) 
(oczywiście w odniesieniu do operatywności działania, gdyż akurat "konflikt wewnętrzny w sferze idei" jest chyba podstawą do działania polityki)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości